Forum www.stokrotka2012.fora.pl Strona Główna www.stokrotka2012.fora.pl
Forum pracownikow sieci Stokrotka
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego musimy poprawiać błędy "inteligentów" z c

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stokrotka2012.fora.pl Strona Główna -> Co nas boli i cieszy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kołchoz




Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Wto 23:46, 03 Sty 2012    Temat postu: Dlaczego musimy poprawiać błędy "inteligentów" z c

Szlag mnie trafia gdy czytam mail z operacji: dzisiaj (tudzież jutro) wymieniamy fiszki, pakujemy przesunięcia, (niedługo: liczymy kafelki na sali sprzedaży) przygotuj odpowiednia liczbę pracowników. Pytam sie k**a w jaki sposob. Rozumiem zostawic drugą zmianę te 2 godziny (które trzeba oddać) ale w ciągu 2 godzin zorganizować nocną zmianę gdzie pracownicy są w domach z rodzinami? Kiedy w koncu osoby które te bezsensowne projekty wdrażają przyjadą na sklep i spróbują: ułożyć 10 planogramów, ułożyć i zdjąć gazetkę, przygotować przesunięcia międzymagazynowe, przeliczyć wina, zmienić kilka razy ceny na wyprzedaży, aha zapomniałem o zatowarowaniu sklepu, obsłudze klienta w końcu mamy na to multum czasu. zestawienia to pikuś przecież jest nas po 80 os na sklep wiec z palcem w d***. Pytam wiec czy ktokolwiek z Tych kretynów z centrali pracował kiedyś na sklepie??? jesli nie to zapraszamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
katarina9999




Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:56, 03 Sty 2012    Temat postu:

lepiej nie dało się powiedzieć...
trzeba zaprosić szacowne osoby na sklep. żeby np pokazały gdzie wystawić 5 palet z wrzutki pepsi - miejsca brak, na magazynie przejść nie można, cyba na rampę wystawić niech sobie ludzie biorą... później napiszą maila, żeby 2-paki przetwożyć na szt i po sprawie, zostajesz z masą towaru który wcale nie idzie, ceny są z kosmosu, idzie w temin albo przecenisz albo stacisz 100 % ph ma to w dupie bo firma już swoje zaplaciła górze, a ty później jesteś oczywiście rozliczany z wyniku remamentu,
tu trzeba być.. kasjerem, pracownikiem sali, mięsa, magazynierem, księgowym, informatykiem, o sprzątacze nie wspomnę i wszystko najlepiej po godzinach za które nic ci się nie należy nie ma takiej obcji, rko ma to gdzieś robota ma być zrobiona a jak to zrobisz twoja sprawa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kołchoz




Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 0:16, 04 Sty 2012    Temat postu:

Ja to mam wrazenie ze LUblin nawet nie ma śladowego pojęcia co sie dzieje w firmie poniżej poziomu RKO. ich interesują tylko liczby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inside




Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:12, 04 Sty 2012    Temat postu:

No kołchoz normalnie z ust mi to wyjąłeś Razz Ech co ja bym dał żeby tak popracowali u mnie choć jeden dzień(pierwsze co by dostali fiszki na wina Very Happy które n'ty raz się zmieniły nic mnie tak nie w k***** jak widzę że kolejny raz wskoczyło w ch*** fiszek na wina), przekonali by się co to znaczy praca w sklepie a tak żyją w nierealnym świecie w którym wszystko się moment robi. POwinno być tak że każda nowo przyjęta osoba w centrali miała by obligatoryjnie przejść szkolenie w sklepie minimum 2 tygodnie. To by rozwiązało problem z nimi zwłaszcza ze przydzielilibyśmy im odpowiednią ilość pracy Smile a tak nie wiem czy to ich niewiedza, czy chęć pokazania tym wyżej jak wydajnych mają pracowników przy okazji olewając tych poniżej czyli Nas. Ciekawe czy dadzą nam w końcu choć troszkę odsapnąć bo świąt dzięki nim długo nie zapomnę bili po prostu rekordy z ilością pracy do wykonania i to jeszcze w tak ciężkim okresie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kołchoz




Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska

PostWysłany: Śro 2:20, 04 Sty 2012    Temat postu:

Do k**y nędzy po jaki Ch**j zmieniać cenówki co tydzień na wyprzedażówkach. Wyprzedażówki i wyskokie stany towarów na wyprzedaż, towarów przeterminowanych co za tym idzie najwiekszych strat sklepów to zasługa przewspaniałych "wymyślaczy" planogramów. Publikują nowe planogramy tylko dlatego "żeby mieć zajęcie" bo nowości to głównie towary powracające z wyprzedaży żadko prawdziwe nowości. np. na sokach w butelkach przez 3 m-ce mieliśmy puste 3 półki w module ponieważ z planogramu wylecialo kilka wieloface-owych indeksów, nie było miejsca na wyprzedazówce aby sie tego pozbyć, towar przeterminował się na magazynie, po czym część wróciła do planogramu, a część półek została zapełniona FRUGO. I ja do ch**ja mam oganiczyć straty? NIech zacznie (nie)szanowna centrala oszczedzać na tych pseudoinżynierach (to są graficy im trzeba płacić więcej) takie zmiany jakie następują w asortymencie mogłaby jedna osoba aktulizować w planogramie (najlepiej z poziomu sklepów). Dajcie pracować na sali sprzedaży. rozumiemy planogramy w których rezygnujemy z asortymentu wprowadzając inny a nie roz**jąc całe regały aby po kilku dniach uznać że jednak przywrócić art do sprzedaży (gdy ten już wyrzucony z powodu przeterminowania. Żądam obarczenia odpowiedzialnością zakupowców, publikatorów planogramów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
admin
Administrator



Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:59, 04 Sty 2012    Temat postu:

Pracownicy centrali mają nas daleko gdzieś. Wezmą pieniądze od firm, a sklepy niech się martwią gdzie to schować, jak sprzedać i jak wyrównać straty.
Nie szanują pracy naszych supermarketów. Aby do nich się dodzwonić trzeba poświęcić półgodziny! Następnie mówią, że nie pomogą albo dzwonić to kogoś innego bo to nie ich problem .. i znowu półgodziny łaskawego oczekiwania na odebranie. Oni jak są na urlopie nie odbierają telefonów, mają dni wolne od pracy.. I pewnie dostaną podwyżki Cool

P.S. Proponuję aby nasze władze zainstalowały w telefonach pracowników centrali usługę - granie na czekanie Przynajmniej troche umili nam to pracę Laughing


Ostatnio zmieniony przez admin dnia Śro 15:00, 04 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jadwisia




Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:08, 06 Sty 2012    Temat postu:

Tak to prawda
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja




Dołączył: 08 Sty 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:01, 08 Sty 2012    Temat postu:

Nas najbardziej rozwaliła info. z operacji żeby podczas inwentaryzacji nie liczyć towaru na który wystawiliśmy PMM reklamacyjne z "akcji przewożenia towaru". Po raz kolejny dali dowód temu że uważają nas za bandę debili i matołów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mexx




Dołączył: 05 Sty 2012
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 7:53, 09 Sty 2012    Temat postu:

Planogramy Smile Nie bardzo jestem w stanie zrozumieć na co komu puste miejsca w planogramie? Mamy kilka takich "perełek " na sklepie. Towar, którym nie handlujemy, ma swoje miejsce , świeci dziurą na 2-3 fejsy .Na pytanie do centrali co z tym fantem, ciągle odpowiedzi brak. Może po prostu zlikwidować i inny rozstawić szerzej? Ale nie, bo jak wpadnie audyt, to popłyniemy na punktach. Planogramy same w sobie są dla mnie ciekawostką, zauważył ktoś , że część towaru szczególnie na ciastkach to widać, jest ustawiona tak, jakby ktoś robiący planogram dostał wymiary opakowania i w życiu na oczy nie widział jak to wyglada? Swego czasu ciastka jednego rodzaju, ale o różnych smakach stały piękną przeplatanką- jedne w pionie, obok w poziomie, znów pion i ponownie poziom.. nikt nie wziął pod uwagę,że towar kruchy i pion nie jest najlepszą formą ustawienia. Zresztą kwestia pionu i poziomu, to też coś dziwnego, bo słoiki w swej budowie są pionowe, więc jak je ustawić poziomo? Albo poziomo/bokiem, bo i taka wskazówka się kiedyś pojawiła. A co mnie cieszy? Zgrana ekipa, z którą pracuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
margolcia




Dołączył: 12 Sty 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:10, 12 Sty 2012    Temat postu:

Moje stokroteczki zgranie w centrali to jedna wielka PORAŻKA a durne planogramy na stoiskach mięsnych to drugie bo po co to niby komu.....planogram w ladzie mięsnej klienta nie obchodzi czy położysz fileta z prawej czy z lewej strony, ważne żeby można było go po prostu kupić . No ale przecież my całe osiem godzin to leżymy w pracy jestem oburzona niech wam się dobiorą do tyłków....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
temida




Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:02, 24 Sty 2012    Temat postu:

Witam serdecznie!Jak miło sie czyta wasze teksty.Balsam dla uszu.Bo ilekroc mam robic sławetne planogramy to mi sie flaki bebesza.Myślałam że to ze mna jest cos nie halo.Jestem pod wrazeniem umiejętnosci ludzi którzy tworza te dziwolągi.Prawdą jest to że klienta nie interesuje ułozenie na półce.Klient patrzy na towar i najwazniejsze-na cene!Nie jest wazne czy budyń malinowy będzie koło wisniowego (za chwile odwrotnie bo sie może pogryza),klient i tak kupi ten ulubiony.To jest masakra.Dla planogramowców powinno byc szkolenie na sklepie.Niech by sobie pobrudzili te białe raczeta robiąc swoje popaprane pomysły ni czemu nie służce.Ale faktem jest to ze mamy nabitę z ich inwencji twórczej.To wyzej to niżej.A biedny nabywca szuka np.soli która wylądowała w zupełnie innym miejscu i utyskuje nam.Ja zawsze prosze żeby pretensje kierowali na Mełgiewską.Nic nie dają rozmowy na te tematy .Tak ma byc i juz.Tak samo z tajemniczym.To jakaś paranoja.Chodzi taki i jak na dobry humorek to ok,ale jak nie to pojedzie po całosci.I po premii.I nie ma mowy o jakiej kolwiek obronie.Słowo świete.A my szara masa pracujemy na kilku etatach dostając nędzne pobory.A centralka jest zadowolona że ma darmową siłę roboczą.Należy czekac cierpliwie na nowe odjazdowe pomysły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
stasio




Dołączył: 29 Lut 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:22, 29 Lut 2012    Temat postu:

Większość ludzi z centrali powinna przyjść na markety i popracować w tym chorym systemie który wymyślili i wdrożyli. Oczywiście na wdrożenie coraz to nowych pomysłów i procedur fundusze się znajdują ale na podwyżki wciąż ich nie stać-cały czas oszczędności i oszczędności, mydlenie oczu a pracy coraz to więcej.Premię absencyjną dadzą to kierowniczą obetną - i własnie to jest ich sposób na motywację pracownika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.stokrotka2012.fora.pl Strona Główna -> Co nas boli i cieszy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin