www.stokrotka2012.fora.pl

Lena

Do Lolek
nie chodzi o to ze kierownictwo się boi... Moi pracownicy wiedzą wszystko to co muszą wiedziec mają dostęp do pelnej informacji. Chodzi o to, ze nawet jesli ktos popiera to wszystko to nie odwazy sie wysylac e-mail-i ze sluzbowej skrzynki bo kazdy ma swiadomosc ze jest kontrolowany. Moja propozycja jest taka, zeby TUTAJ skrzyknac jak najwiecej ludzi i ewentualnie pisac do szanownej Centrali.

maciek

to ja zaczynam pierwszy

Kochana Centralo prosze odblokwac mi mozliwosc wprowadzania korekt bo komPuter ser mi zacznie zdejmowac ze stanu przed Wielkanoca kiedy ja bede potrzebowal zwiekszyc znowu zamowienie

I regionalna smietane bym chcial miec w wiekszej ilosci niz mam , bo ta co mam teraz w bardzo duzej ilosci w moim regionie moze byc za polowe ceny a i tak nikt jej nie kupi
ot taka regionalna zaleznosc,ktorej komputer nie obejmie, a zakupowiec nie zrozumie

Laughing

ale czego ja moge wymagac od pani Eli:

pani Ela

Moja przygoda ze Stokrotką rozpoczęła się w 2008 roku. Po wcześniejszych doświadczeniach w Dziale Sprzedaży u poprzedniego pracodawcy, miałam zacząć zgłębiać tajniki Działu Zakupu.
Pracę w firmie rozpoczynałam na stanowisku Asystenta ds. Zakupu, gdzie moim zadaniem było wspieranie w działaniach Menadżera Kategorii.

Już po niespełna 3 miesiącach awansowałam na stanowisko Specjalisty ds. Zakupu – tutaj czekały na mnie bardziej odpowiedzialne zadania i szerszy zakres obowiązków. Z entuzjazmem zajęłam się powierzonymi przez Menadżera zadaniami, takimi jak: negocjacje handlowe, opieka nad kategoriami: spożywki dziecięcej, zdrowej żywności i karmy dla zwierząt a także organizacją promocji: tych „z urzędu” – gazetek oraz realizacją własnych pomysłów.

Po 1,5 roku pracy jako specjalista, w wyniku rekrutacji wewnętrznej, zostałam wybrana na stanowisko Menadżera Kategorii. Mówiąc profesjonalnie: moim zadaniem jest zarządzanie podległymi kategoriami, realizacja celów sprzedażowych i marżowych … a w istocie - moim zadaniem jest swojego rodzaju, pokaz umiejętności, przed bardzo surowym arbitrem, jakim jest Klient – korzystając z szeregu różnorodnych narzędzi takich jak: negocjacje, badania rynkowe, promocja, merchandising, cena, portfolio asortymentu – dążę do tego, by wybrał Stokrotkę.

Praca w Dziale Zakupów tak prężnie rozwijającej się firmy, daje niesamowite możliwości zdobywania wiedzy oraz wiele satysfakcji. To, co sobie cenię w niej najbardziej, to nieustanne wyzwania, ciągły kontakt z ludźmi a także szybkie i wymierne efekty podjętych działań.

Jestem świetnym przykładem, na to, że wykształcenie nie musi decydować o naszej ścieżce zawodowej. Jako absolwentka polonistyki i podyplomowej informatyki, z powodzeniem wykorzystuję zdobytą na studiach wiedzę, jednocześnie realizując siebie! W wolnym czasie zaś mogę nadal czytać książki…

niech pani czyta na zdrowie a ja w wolnej chwili zrobie tabelke ze mi sie straty generuja potezne na nabiale

mmaa

chuda

myślę że macie rację. nikt tego nie podpisze tym bardziej że mieliśmy walczyć o podwyżki dla wszystkich a w tym dzisiejszym mailu jest mowa o podwyżkach tylko dla kierownictwa. jak dla wszystkich to dla wszystkich. zróbmy coś razem i to szybko. strajk włoski wcale nie jest głupi ale najpierw trzeba jakiegoś maila wysłać do centrali.

mmaa

maciek

nowus

mmaa - masz rację, prezesem zarządu Stokrotki jest Grzegorz Wawerski. Do niego powinniśmy wystosować pismo.
Druga sprawa jak wspomniała m.in. Lena nikt większość nas będzie się bała odpisać ze skrzynki sklepowej ponieważ są sprawdzane. Tak myślę, może anmin lub bochuna załużcie sobie maila do tej sprawy, podajcie go na forum i tam będziemy wysyłać nasze deklaracje, który sklep jest za?

admin

mail to [link widoczny dla zalogowanych]

admin

maciek

maciek

bochun2

Rozumiem że każdy chce jak najlepiej.Nikt nie ma złych intencji chyba że jest na forum ktoś kto działa w złym zamiarze ale jestem dobrej myśli.Nie wnikam zbytnio w stan finansowy Emeprii ani Stokrotek bo za to mi nie płacą i to nie mój problem.Dobrze że można sobie wyliczyć mniej więcej ile te podwyżki mogłyby wynosić ale z drugiej strony nie powinniście się martwić o stan budżetu-niech martwią się tam u góry.Żeby z tego nie wyszło forum ekonomiczne.A wszystkie dane to suche informacje.Prawdy do końca nikt nie wie,mowa o kondycji finansowej spółki,spółek jak kto woli to określać.Z MAILEM DO STOKROTEK MOŻE I ŹLE ZROBIŁEM TO SIĘ PRZYZNAM JAK TRZEBA ALE ZŁYCH ZAMIARÓW NIE MAM.

pozdrawiam.

admin

to ustalmy jeszcze raz czego chcemy w liscie protestacyjnym do zarzadu oprocz podwyzek.

stokroć

stokroć

Poza tym sądzę, że najlepiej by było nagłośnić Naszą Sprawę w mediach... Pamiętacie sprawę z biedronkami?